Historia dla wielu osób jest fascynująca.
Tak się jednak składa, że bardzo często różne źródła zaprzeczają temu, czego uczy się nas od najmłodszych lat i choć dla mnie osobiście nigdy nie można mówić o 100% pewności, to jednak nie da się ukryć, że coraz więcej informacji wskazuje na to, że nasze korzenie sięgają dalej niż 966 roku.
Nie wiem jak to jest w Twoim przypadku ale dla mnie przez długi czas początkiem naszego państwa był właśnie rok 966, kiedy Mieszko I przyjął chrzest w obrządku rzymskim.
Przyznaję, że przyjąłem tę informacje, nie zastanwiając się nigdy nad tym, co było wcześniej.
Bo przecież coś musiało być, prawda?
Jako Polacy nie “spadliśmy nagle z drzewa” i nasz rozwój nie zaczął się właśnie od momentu wspomnianego chrztu.
xW tym poście opierać się będę o wyjątkową książkę “Słowiańscy Królowie Lechii” autorstwa Janusza Bieszka.
Dlaczego?
Dlatego
, że każdy z nas ma prawo dostępu do informacji, prawda?
Każdy też ma prawo do ich interpretacji więc zanim wyrazisz swoją opinię w komentarzach poniżej, miej proszę na uwadze, że nie piszę tych słów po to, żeby powiedzieć Ci: “Tak masz teraz myśleć…”
Uznałem, że warto jest podzielić się tymi informacjami tutaj a jeśli tak zdecydujesz, z całą pewnością aby zapoznać się z nimi w zdecydowanie większych szczegółach (jeśli obawiasz się, że promuję tę książkę dla swojego zysku, to możesz przestać, ponieważ nie czerpię z tego tytułu żadnych korzyści).
Wracając jednak do tematu…
Uczono nas (i nadal uczy) że Mieszko I był księciem. Nikt jednak nie mówi o tym, że był on słowiańskim królem lechickim od 957 roku (podobnie jak jego ojciec, dziad oraz pradziad).
Księciem stał się dopiero po przyjęciu chrztu, co wiązało się ze staniem się zależnym od hierarchii kościelnej oraz papieża.
Wiedziałeś o tym? Być może, jeśli interesujesz się historią na tyle aby samemu ją zgłębiać i nie polegać na tym, na czym bazuje “oficjalna” historia.
Starożytna Polska czyli LECHIA
Lechia to państwo założone 3.700 lat temu – istniało więc “trochę” wcześniej niż wspomniany 966 rok prawda?
Różne ludy nazywali nas inaczej…
Dla Persów i Turków byliśmy Lechami i Lechitami, dla Greków byliśmy Scytami, natomiast dla Rzymian – Sarmatami.
Kiedy Lechia czyli Państwo Lecha Wielkiego rozwijało się, jego nazwa ustaliła się jako Imperium Lechitów.
Było to ogromne państwo, na co dowodem są mapy kartografów z okresu starożytności i średniowiecza, datowane na 700r. p.n.e. do 887r. n.e. (o tym gdzie ono sięgało, dowiesz się w większych szczegółach w samej książce “Starożytni królwie Lechii”).
Bardzo ciekawym jest również fakt, że Imperium Lechitów nie zostało nigdy podbite ani przez Persów, ani Greków, czy też Rzymian, Bizantyjczyków czy Franków (!!!).
Halpogrupa R1a1 Y-DNA
Badania genetyczne, które zostały przprowadzone w Polsce oraz poza nią w latach 2010-2013, potwierdzają coś bardzo ważnego a mianowicie to, że kiedy mówimy o Imperium Lechitów, mamy na myśli jednocześnie ziemie słowiańskie, zamieszkiwane od tysięcy lat przez Ariów-Prasłowian, Indoscytów.
Ludy te odznaczały się właśnie tzw. halpogrupą R1a1 Y-DNA (o tym czym jest halpogrupa, możesz dowiedzieć się tutaj).
Co to oznacza?
Przede wszystkim to, że oficjalna historia mówiąca o “błąkającym” się księciu Lechu, który osiedlił w 550 roku koło Gniezna, wydaje się nie mieć żadnego poparcia w faktach.
Chodzi po prostu o to, że…
…Ariowie-Słowianie (halpogrupa R1a1 Y-DNA) są na tych ziemiach od 10.700 lat
i ma to związek z wielką cywilizacją Gobi oraz Imperium Ramy.
Co bardzo istotne, plemiona galijskie, celtyckie i normandzkie, które wymieszały się o wiele później z przybyszami z północy a także ze Słowianami, utworzyły plemiona niemickie, których halpogrupa to R1b1b2 Y-DNA a więc zdecydowanie inna niż, którą odznaczali się Ariowie-Słowianie.
Z kolei pierwsze państwo niemieckie powstało dopiero w 919 roku we Fritzlarze.
Ponad 2600 lat…
Imperium Lechitów istniało od 1800r. p.n.e. do 840r. n.e.
Jego upadek związany był z zagranicznym, geopolitycznym spiskiem i dokonanej zbrodni a więc otruciem w czasie uczty 20 lechickich książąt, którzy władali wszystkimi dzielnicami Imperium Lechitów.
Autor książki “Starożytni królowie Lechii” wskazuje na kolejną, bardzo ważną sprawę a mianowicie o to, że na 23 zachowane średniowieczne polskie kroniki, 13 opisuje dzieje Lechii i jej władców w okresie przed naszą erą, jak m.in.:
– walki Lechitów z wojskami macedońskimi (najpewniej pod wodzą młodego Aleksandra Macedońskiego)
– walki Lechitów z wojskami Juliusza Cezara
– ugody między Lechem III i Juliuszem Cezarem
Mówimy w tym momencie m.in. o kronikach: Prokosza, Cholewy, Kadłubka czy Bogufała.
Co bardzo również ważne, informacje o Lechii można znaleźć także w zagranicznych opracowaniach oraz kronikach, jak np. w Kronice Norymberskiej (w opisach z I wieku n.e.).
Podsumowanie
Przedstawione powyżej informacje a także kroniki polskich oraz zagranicznych kronikarzy wskazują na to, że istniało państwo, które nazywano Lechią.
Badania przeprowadzone w latach 2010-2013 wskazują na to, że Arianie-Słowanie, zamieszkujące późniejsze tereny późniejszej Lechii 10.700 lat temu, charakteryzowały się halpogrupą R1a1 Y-DNA, natomiast pierwszym i największym organizmem państwowym Ariów-Słowian była Lechia lub inaczej – Imperium Lechitów.
Pierwsze państwo niemieckie z kolei powstało w 919 roku ze względu na “wymieszanie” się plemion galijkich, celtyckich i normandzkich z przybyszami z północy a także ze Słowianami, tworząc plemiona niemieckie, których halpogrupa to już R1b1b2 Y-DNA.
Nie wiem jak to wszystko brzmi dla Ciebie.
Być może uznasz to za bzdury, ponieważ znasz inne fakty historyczne.
Być może uznasz to za ciekawostkę, której nie warto jest się przyglądać.
Istnieje jednocześnie szansa, że te informacje będą dla Ciebie wiarygodne i warte przemyślenia, ponieważ dla mnie osobiście wskazują na to, że…
…jesteśmy najstarszym ludem Europy.
Tym co dla mnie jest mocno zastanawiające, to to, że oficjalnie nie mówi się o tym.
Nie mówi się o Lechii, Sarmacji, Scytii, Ariach-Słowianach i o naszych przodkach sprzed 966 roku a jeśli już ktokolwiek o tym powie, informacje takie stają się lekceważone lub wyśmiewane.
Znam ludzi, którzy studiowali historię i wiem, że podejmowanie tego typu kwestii wiąże się często z omijaniem tematu lub określaniem go jako niepewnym i niesprawdzonym.
Dla mnie nie ma przypadków i jeśli ktoś (w tym przypadku pan Janusz Bieszk) przedstawia to wszystko w jednej książce, oznaczać to może jedno – musi mieć to związek z prawdą, która z jakiegoś powodu lub powodów nie jest oficjalnie “zaakceptowana”.
Ja wiem jedno – masz mózg i potrafisz myśleć samodzielnie a to oznacza, że potrafisz również zinterpretować te wszystkie informacje.
http://bloggingnetworkonline.com/Polska/czy-polacy-to-najstarszy-lud-europy/






